Jak więc mogłaby wyglądać relacja otwarta? Poniżej przedstawię kilka przykładów, które my zaobserwowaliśmy.
W naszej kulturze uznajemy monogamię jako podstawę tworzenia relacji miłosnych i seksualnych. Jednak antropologia pokazuje, że nasza natura jest umiarkowanie poligamiczna. Niezależnie od uwarunkowań kulturowych czy prób narzucania na nas utartych schematów, pozostaje jeszcze nasz zdrowy rozsądek i indywidualne cechy, które tworzą z nas niepowtarzalne egzemplarze.
I ten zdrowy rozsądek pozwala nam na bycie sprawczym w swoim życiu. Co wymaga dużej samoświadomości a nawet odwagi. Bo cholernie trudno jest zrezygować z utartej ścieżki. Życia, które widzieliśmy na przykładzie naszego otoczenia. Życia, które zostało nam przedstawione jako te „prawidłowe”. I wkroczenie na własną ścieżkę, która jest wyboista. Jednak będąc sprawczym możemy prowadzić życie w którym to my czujemy się komfortowo i tak też zawierać relacje.
Czymże będą takie relacje szyte na miarę? I jakie miałoby to odniesienie do relacji otwartych? Dokładnie takie, że ścieżka relacji otwartych nie ma utartych schematów. Praktycznie nikt z nas nie jest przygotowany do życia w relacjach innych niż monogamiczne. Przysłowiowe „szycie” jest ustaleniem zasad i granic obowiązujących w relacji/ach - z uwzględnieniem komfortu wszystkich jej stron. Co miałoby również odniesienie do relacji monogamicznych. Jednak to w relacjach otwartych mamy większą swobodę i możliwości ich ustalenia, nie będąc przesiąkniętymi schematami.
Relacje otwarte są dalej tematem tabu. A nawet budzącym kontrowersje wśród innych. Jak niemalże wszystko co jest inne, nowe, nieznane. Naszym celem nie jest to, żeby przedstawiać relacje otwarte, swingerskie, poliamoryczne jako te „najszczęśliwsze”. W każdym poście pokazujemy dwa oblicza tych relacji - w końcu każda, nawet monogamiczna relacja je ma. 😉 Naszym celem jest pokazanie, że życie jest kwestią wyborów i to my kształtujemy je swoimi decyzjami. Nikt inny nie poniesie za nie konsekwencji i nie zbuduje naszych wspomnień. To my jesteśmy za nie odpowiedzialni. Bądźmy empatyczni. Nie tylko wobec innych ale również wobec Siebie. I bądźmy otwarci na innych, sposobu życia, przekonań.
Najlepsze komentarze (2)
Ostatnio coraz częściej spotykam się z osobami żyjącymi w otwartych związkach, wydaje się to bardzo ciekawy sposób na relacje szczególnie gdy jest się otwartym na nowe doświadczenia; zastanawia mnie tylko jak i gdzie szukać - jednak większość społeczeństwa żyje utartymi ścieżkami monogamii ;/
Może to nie być oczywiste ale takie życie wymaga bardzo poukładanego życia a szczególnie relacji z tym głównym partnerem/ką 😅
Post na pewno się w końcu pojawi „Gdzie szukać” bo mamy go na stanie😌
My nasze relacje w 90% poznawaliśmy na Tinderze. Działa się trochę innym schematem niż w przypadku mono. Ważne jest też aby na start lub zaraz po ta osoba wiedziała w co się pakuje.