Moja partnerka lubi dzielić się swoją seksualnością z innymi facetami – wszystko online. Masturbuje się, wykonuje polecenia, robi zdjęcia i nagrania tak, jak oni chcą – w konkretnych pozach, pokazując to, co chcą zobaczyć. Do tego dochodzi intensywny sexting – pisze, fantazjuje, wchodzi w opisy, jakby to naprawdę się działo. I lubi też czytać, co oni chcieliby z nią zrobić… i jak bardzo ona by tego chciała.
To tylko internet, ale emocji i podniecenia jest w tym sporo.
Zastanawiam się – czy u was też są takie sytuacje?
Czy wasi partnerzy/partnerki też bawią się w ten sposób? Czy to was kręci, pobudza, a może budzi inne emocje? I czy czasem to wychodzi poza online?
Chętnie poznam wasze doświadczenia i podejście.
Najlepsze komentarze (2)
Zapachniało klimatem bdsm online ? Ja sama tak robie jak nie mam nikogo, ale to raczej każdy tak robi jak szuka kogoś nowego, prawda :D?
mnie by kreciło jak to ja bym byl w sytuacji twojej kobiety ale obawiam sie ze szybko nie mialbym gdzie wracac :D