nie!tabu

Cover image for „50 twarzy Greya” to nie BDSM, to romantyzowanie przemocy.
nefretette
nefretette

Opublikowano dnia

„50 twarzy Greya” to nie BDSM, to romantyzowanie przemocy.

BDSM to zabawa oparta na ZGODZIE, komunikacji i totalnym zaufaniu. A nie na tym, że koleś śledzi cię do pracy, mówi ci kiedy masz jeść i daje ci kontrakt, którego nie rozumiesz, ale podpisz, bo „kocham cię po swojemu”.

W BDSM nikt nie wkracza w twoje granice bez twojego „tak”. I nikt ci nie wmawia, że jeśli czegoś nie chcesz, to „masz problem z bliskością”.

W „Greyu” widzimy manipulację, kontrolę i zero równowagi. To fantasy, ale nie erotyczne – bardziej psychodrama z pejczem.

Więc zanim powiesz, że kręci cię „jak w Grey’u”… sprawdź najpierw, czy wiesz, o czym naprawdę mówisz.

Najlepsze komentarze (0)