Kobieca pewność siebie

Mieliśmy już post o męskiej pewności siebie. Teraz skupię się i w „kilku” słowach przedstawię swoje przemyślenia na temat pewności siebie kobiet w relacjach swingerskich. Możemy odnieść to do relacji otwartych, z zastrzeżeniem, że skupiam się na osobach pozostających w związkach. 😉

Wasze wiadomości i nasze doświadczenie potwierdza, że czynniki wpływające na poczucie pewności Siebie przez kobiety mogą różnić się od tych męskich. Często dotyczą cech fizycznych oraz emocjonalnej strony relacji i skupiają się na porównaniach związanych z osobą z którą jest w relacji partner/ka. O ile mężczyźni koncentrują swoje obawy głównie na sobie i swoim ciele, o tyle kobiety bardziej wokół tego co się dzieję między partnerem/ką a tą „drugą” osobą.

„Co jeśli ta druga okaże się atrakcyjniejsza? Lepsza?”
„Co jeśli między nimi pojawią się uczucia? Czy choćby emocje?”
„Co jeśli będę nieatrakcyjna dla potencjalnego partnera? Zostanę odrzucona?”

To są częste pytania, które zadajecie sobie Wy, myśląc o wejściu w relacje otwarte. Pytania są słuszne i wiedzcie, że nam również chodziły po głowach. To pokazuje Wasze zaangażowanie w obecną relację oraz obawę przed jej pogorszeniem. Nie obawiajcie się rozmawiać o tym z partnerem. To dbałość o poczucie Waszego bezpieczeństwa, które jest bardzo ważne w tego typu relacjach. Ciężko być z nich usatysfakcjonowanym i czerpać najlepsze czując się niepewnie.

Pamiętajcie również o jednym, szczególnie będąc w długoletnich relacjach. To Wy tworzycie swoje poczucie wartości. Nikt inny go za Was nie zbuduje i nie zadba, jeśli Wy nie zadbacie. W długoletnich relacjach mamy uśpioną pewną „czujność” i dopóki na horyzoncie nie widzimy konkurencji, nie ma powodu jej budzić. Gdy czujemy, że się pojawia, a nam burzy się grunt pamiętajmy, że to nasza relacja jest długoletnia. Jeśli fundamenty związku są odpowiednie, jest on niemalże nie do ruszenia. A bez fundamentów każda inna relacja może być zagrożeniem.

Jakie są Wasze przemyślenia na ten temat?