Chwilę się zbierałam, żeby maksymalnie obiektywnie napisać o naszej wizycie w… ACT Swingers Club ;)
ACT to Swingers Club w Warszawie. Dla chętnych lokalizacja jest do znalezienia, w sieci, a dla tych, którzy zapisali się na imprezę - Organizatorzy wysyłali ją emailem. Dlaczego piszę w trybie przeszłym? A no właśnie bo jeśli wejdziemy na stronę to przeczytamy, że działalność klubu jest zawieszona… z powodu nieporozumień właścicielskich. I to było wyczuwalne. Ale o tym za chwilę.
ACT to cztero piętrowa willa, na którą składa się 450m2 przestrzeni. Lokalizacja zdaje się być dyskretna i bezpieczna. Przy wejściu znajduje się recepcja - Pracownicy zapisują na imprezę, weryfikują czy dress code jest zgodny z obowiązującym dla danej imprezy i służą pomocą jeśli jej potrzebujecie - w przypadku pierwszego razu oprowadzą i powiedzą „co i jak” ;) Na wprost recepcji znajduje się szatnia, w której są szafki i niewielka przebieralnia - szafki są klucz - plus za bransoletkę co by go nie zgubić. Na parterze znajduje się bar, przy nim kanapy i miejsce na dj. Obok pomieszczenie z kolejnymi kanapami, miejscem do tańczenia z rurą i dobrze wentylowana, zamknięta palarnia. Schodząc w dół jest łazienka z sauną, pokój z barem i bilardem, pokój do masażu oraz całkiem przyzwoitej wielkości basen. Na 1 piętrze są pokoje do zabaw - różnej wielkości. Zamiast drzwi - zasłony - co wydawało się bardzo atrakcyjne dla „obserwatorów”. Na najwyższym piętrze i półpiętrze jest strefa BDSM - według mnie całkiem, całkiem wyposażona ale między nami są co do tego podzielone zdania. Wystrój jest ciekawy i oddaje klimatowi tego miejsca - dla mnie lata 60,70 amerykańskich filmów - coś pomiędzy pokazem burleski a ojcem chrzestnym 😅 ma to swój urok, temperaturę i zapach. Jest czysto i bezpiecznie. Wszelkie przejawy łamania zasad klubu były w ekspresie eliminowane.
A co do imprezy… już z wejścia się zawiedliśmy. Pan na wstępie poinformował nas, że płatność jest tylko gotówką. I że bar nie jest dostępny, a istnieje możliwość wniesienia własnych napoji.. była godzina 22:30 więc dosłownie biegliśmy do żabki wypłacić i kupić party pack. 😅 Plus, że była na bieżąco dostępna woda i szkło. W trakcie imprezy dowiedzieliśmy się o właścicielskich niedogadaniach od stałych uczestników imprezy. Impreza była otwarta dla wszystkich - zarówno par jak i singli/singielek. Koło 1szej były już tłumy. Szkoda tej sytuacji, bo opinie tych z którymi rozmawialiśmy były pozytywne… fajne dni tematyczne - np imprezy dla par. Czuliśmy się tam bezpiecznie i dość komfortowo jak na fakt, że tacy klubowicze nie jesteśmy. Sam klub jak i osoby, które poznaliśmy zrobił na nas fajne wrażenie. ☺️
Myślę, że bym Was zachęciła do sprawdzenia… no ale może kiedyś 🙃
Najlepsze komentarze (14)
jak czytam o wilii czeropiętrowej to przed oczami mam filmy od Dorcel , gdzie są organizowane takie imprezy. :)
nie kojarzę wiec ciężko porównać XD
Czyli jednak to nie legenda miejska że takie miejsca istnieją 😎 zazdro
Ps.
imho
co do niedogodności płatności takie informacje też powinny być podane w tajnym mailu no chyba że ktoś z właścicieli ma procent od sprzedaży Żabki ;)
Ej no takich miejsc jest dużo i one normalnie, legalnie działają :D
Podobno było tak że w poprzednią noc jeden z właścicieli przyjechał i zabrał terminale i koncesje na alko, więc nawet nie zdążyli poinformować :D
Pozdrawiam z chatki w samym środku lasu 👋 gdzie informacje czerpie z internetu a człowieka widzę jak go zaproszę a on ma odwagę przyjść 😁
No i bardzo dobrze, zazdroooo, od dłuższego czasu szukam takiego miejsca do kupienia :D
jak masz wolny milion to sąsiedzi mają do sprzedania 🤓
A jest tam jeziorko ? :D
Jezioro w opcji "na ryby" jest nawet w kilku miejscówkach Dzika plaża z piachem i drink barem też
Wygląda dobrze :D
Dobrze to wygląda zespół domków letniskowych w Nieporęcie ; )
Oj to daleko :D szukam czegoś od Lublina max 50 min :D
Kiedyś widziałam takie ogłoszenie gdzie Pan szukał kochanki z max 40 minutowym dojazdem ;)
No i mądrze, żeby na paliwo nie musiał za dużo wydawać XDDD