Kiedy zdasz sobie sprawę, że interesuje Cię BDSM, a kusi Cię by zanurzyć się w to bez zrozumienia podstawowych zasad? Zebrałam błędy początkujących w BDSM w cztery kategorie: podstawowe, za dużo za szybko, niebezpieczne praktyki i strach przed porażką.
Podstawowe
Nie ma jednego właściwego sposobu na praktykowanie BDSM, ale są pewne kluczowe pojęcia, które warto zrozumieć. Błędy te wynikają z niezrozumienia fundamentalnych zasad BDSM i ról dominujących/poddanych.
1. Brak zrozumienia różnicy między fantazją a rzeczywistością.
BDSM to w istocie gra w role, co większość doświadczonych osób rozumie. Bycie całodobowym niewolnikiem może być twoją fantazją, ale dla większości ludzi to nie jest wykonalne. BDSM nie powinno kolidować z pracą, dziećmi ani twoimi marzeniami i celami.
2. Przekonanie, że tylko 24/7 tylko jest „prawdziwym” BDSM.
Jeśli twoje doświadczenia z BDSM opierają się tylko na tym, co przeczytasz w internecie, może się wydawać, że wszyscy są w relacji 24/7.
3. Utożsamianie „doma” z „dupkiem”.
Dom, który jest creepy, despotyczny i agresywny, jest albo niekompetentny, albo wyjęty z erotycznej fikcji. Takie zachowania nie są pociągające.
4. Utożsamianie „suba” z „wycieraczką”.
To, że ktoś identyfikuje się jako sub, nie oznacza, że traci prawo do szacunku.
5. Myślenie, że twoja dynamika BDSM lub rola muszą wyglądać jak u innych.
Nie ma jedynej słusznej. Każda relacja jest unikalna i dostosowana do potrzeb osób w niej uczestniczących.
Za dużo za szybko
Jako nowicjusz łatwo się zapędzić i zapomnieć o zachowaniu umiaru.
1. Zbyt szczegółowe podejście na początku.
Nauka nowych umiejętności w BDSM jest ekscytująca i zdecydowanie powinnaś/powinieneś to robić! Ale najpierw skup się na zrozumieniu większych koncepcji takich jak zgoda, negocjacje i bezpieczeństwo, które stanowią fundament BDSM.
2. Zbyt wiele aktywności w jednej sesji.
Lepiej skupić się na kilku aktywnościach w danej scenie, zamiast próbować włączyć każdy kink lub zabawkę, o której słyszałaś/słyszałeś.
3. Przeskakiwanie od 0 do 100 w krótkim czasie.
Częstym błędem jest natychmiastowe dążenie do przesadzonej dynamiki sesji.
Niebezpieczne praktyki
Praktykujący BDSM traktują bezpieczeństwo bardzo poważnie. Niektóre aktywności wymagają więcej środków ostrożności niż inne, ale większość form BDSM niesie ze sobą pewien poziom ryzyka—fizycznego, emocjonalnego.
1. Myślenie, że coś jest bezpieczne, bo jest popularne.
To jeden z największych błędów początkujących. Na przykład, duszenie i zabawy z oddechem.
2. Zbyt duże poleganie na bezpiecznych słowach.
Bezpieczne słowa są ważne, ale nie powinny zastępować regularnych „check-inów” podczas sesji.
3. Ignorowanie opieki po sesji (aftercare).
Wielu subów (i domów!) potrzebuje opieki po sesji, aby zadbać o swoje fizyczne i emocjonalne potrzeby.
4. Zabawy pod wpływem alkoholu lub narkotyków.
Będąc pod wpływem traci się osąd sytuacji i odczucia.
Strach przed porażką
Łatwo myśleć, że skoro jesteś nowa/nowy w BDSM, to każdy z większym doświadczeniem musi być ekspertem. Ale czasami osoby, które twierdzą, że wszystko wiedzą, nie wiedzą tak dużo, jak im się wydaje. Nie pozwól, aby te błędy związane ze strachem przed porażką powstrzymały cię przed zaufaniem swoim instynktom.
1. Strach przed przyznaniem się, że jesteś początkująca/początkujący.
Nie kłam na temat swojego poziomu doświadczenia—jako dom lub sub. Zaufanie jest kluczowe w BDSM, a wprowadzenie kogoś w błąd niszczy je od samego początku.
2. Strach przed wyznaczeniem granic lub użyciem bezpiecznego słowa.
Istnieje wiele historii o nieświadomych subach, które są podchodzone przez „domów”, którzy nalegają na brak granic lub bezpiecznych słów. Niezależnie od tego, jak bardzo doświadczony ktoś twierdzi, że jest, takie żądania są nieakceptowalne. Każdy ma granice, więc nie powinieneś/aś czuć się źle, wyrażając i trzymając się swoich.
Najlepsze komentarze (0)