nie!tabu

Katip
Katip

Opublikowano dnia

Problem z nowo poznaną parą

Chciałbym się poradzić bo nie wiem totalnie co mam robić.

Postanowiliśmy z żoną że spróbujemy swingowania, poznaliśmy jak wydawało nam się po zdjęciach spoko pare na zbiorniku i poszlismy na spotkanie zapoznawcze. Para ok, ale nie było totalnie vibe między mną a tą dziewczyną z kolei moja żona się bawiła świetnie. Para proponuje nam już kolejne spotkanie, żona mówi że ona by chętnie poszła ja totalnie nie czuje tej drugiej osoby, nie chce się meczyć wolałbym poznać kogoś innego.

Myślicie żeby zaryzkować i iść czy totalnie się nie zgodzić i próbować szukać kogoś innego, a może przeciągnać spotkanie i jak ktoś nowy lepszy się znajdzie?

Najlepsze komentarze (4)

Zwiń
 
ona_bez_tabu profile image
Ona Bez Tabu

Spotkanie zapoznawcze z parą to jak pierwsza randka - wszyscy są zestresowani a szczególnie w większym gronie ciężej jest „wyczuć” drugą osobą. Więc jeśli oni są na „tak” a Ty czujesz, że mógłbyś jeszcze dać temu szansę to może warto umówić się na kolejne zwykłe spotkanie z informacją, że jednak chcielibyście się lepiej poznać przed podjęciem dalszych kroków. Atmosfera już będzie luźniejsza i nabierzesz pewności co do swojej decyzji. Przede wszystkim polecam porozmawiać z partnerką o swoich obawach, poznać jej zdanie na ten temat i wspólnie zastanowić się nad rozwiązaniem. Powodzenia!

Zwiń
 
katip profile image
Katip

Dobry pomysł! W sumie o tym nie pomyślałem że może spróbować podejść jeszcze raz do spotkania przy piwie, jakoś zafixowałem się między A i B...

Zwiń
 
adam_swingsnob profile image
Adam SwingSnob

"Trzy grosze" z doświadczenia. Sytuacja którą opisujesz to w 90% (a może więcej) przypadków ogromna "czerwona flaga". Szanse na to że na kolejnym spotkaniu nagle dojdzie do "vibe" pomiędzy wami są niskie, a problem pierwszego wrażenia będzie prawdopodobnie ciążył. Jeśli jesteś niedoświadczony to tym bardziej narażasz się na sytuację w której "poświęcasz się dla partnerki" - a tego w swingu bezwględnie chcecie uniknąć. Jak w normalnym randkowaniu, nie próbujcie się naginać tylko szukajcie dalej.

Zwiń
 
katip profile image
Katip

Pogadałem z żoną jeszcze na ten temat dokładnie, napisaliśmy im że generalnie nie czuje "vibe" z ich strony (wiadomo dokładnie z czyjej) z rozmowy wyszło że "ją stres zjadł" i sami zaproponowali ponowne spotkanie na piwo. Byliśmy w ten weekend, faktycznie wyglądało to troche inczej, zobaczmy jak to będzie na razie nie zamykam się na żaden scenariusz. Co ciekawe moja żona zaczyna mnieć wątpliwości 🤷‍♂️