Dziś uderzyło mnie, jak bardzo moje życie wymknęło się spod kontroli. Przez długi czas wmawiałem sobie, że nie mam problemu – przecież seks to coś naturalnego, coś, co każdy robi. Ale kiedy zacząłem kłamać, wymykać się w pracy, a moje relacje zaczęły się rozpadać… zrozumiałem, że coś jest nie tak. Seks przestał być wyborem, a stał się przymusem. To moment, w którym muszę to powiedzieć: jestem uzależniony.
Dla dalszych działań, możesz rozważyć zablokowanie tej osoby i/lub zgłaszanie nadużyć
Najlepsze komentarze (2)
Hej. Super, że ta świadomość do Ciebie przyszła. To już duży krok, choć łatwo nie będzie. Ani pewnie szybko. Teraz warto zastanowić się czy podejmowałeś ryzykowane zachowania seksualne, a jeśli tak to kiedy ostatnio i jakie badania wykonać pod tym kontem. Następnie poszukać specjalisty/specjalistki i rozpocząć terapie/leczenie.
Trzymam kciuki.
Na szczęście wszystkie badania mam na bieżąco robione i dbam też o bezpieczeństwo swoje i innych w tym względzie… ale jestem już na tym etapie że wiem, że mam problem i sam sobie mogę z nim nie poradzić dlatego zdecyduję się na specjalistę