Kobieta spytana o ideał mężczyzny odpowiada; czuły, wrażliwy, romantyczny i kochający.
O co chodzi?
Skąd ta zmiana?
Co się stało z tymi mężczyznami?
Kryzys męskości oznacza zatem rozpad obowiązujących wyobrażeń o mężczyznach jako silnych, dominujących, racjonalnych, stanowiących całkowite przeciwieństwo słabej, podległej, emocjonalnej kobiecości.
Od lat postępujące zniewieścienie mężczyzn, zaczyna się stawać coraz bardziej widoczne, a tym samym zasmucające.
Skoro kobiety teraz same mogą zarabiać, same dbają o siebie, i w ogóle wszystko robią same – to po co im ten wszechmogący mężczyzna? Zapotrzebowanie na prawdziwych mężczyzn szybko zanika.Mamy więc mężczyznę który nie musi dbać o kobietę, więc dba o siebie. Nie musi polować, więc staje się specem od zakupów, nie musi szyć więc zna całą najnowszą kolekcję sweterków od Hugo Bossa.
Media również mają swój ogromny wkład w zanikanie męskości przez kreowanie, szczególnie w komediach romantycznych, wizerunku mężczyzny słabego, wrażliwego i zniewieściałego. To właśnie taki bohater zdobywa serca wszystkich niewiast i to właśnie taki typ faceta jest teraz najmodniejszy. Zresztą marketing także dorzucił swoje trzy grosze do tego wizerunku i tak powstały linie męskich kosmetyków itp. Czynności niegdyś w zupełności kobiece, stają się chlebem powszednim dla mężczyzn.
Jest jednak jeden pozytywny aspekt sprawy; prawdziwy mężczyzna podświadomie zdaje sobie sprawę ze swojej przewagi nad mężczyzną nowoczesnym, który nie jest dla niego żadną konkurencją - tym bardziej w sztuce uwodzenia.
Ale czy prawdziwy mężczyzna jeszcze istnieje?
Najlepsze komentarze (14)
@kordian @on_bez_tabu @rafalinski_ @swingswing @hubert
Panowie, zapraszam do rozmowy
Nigdy nie istniał taki ideał, tak jak UFO, duchy czy przykładny katolik
A jaka jest definicja?
Taka?
w/w cechy są podawane przez ankietowane kobiety jako "pożądane".
Wiesz jak mawia przysłowie "każda dama z dwora, znajdzie amatora" 😁
A bardziej poważnie to tutaj chodzi o energię męskości która będzie dopasowana do naszej.
Ja mam wrażenie że w czasach patriarchatu mało kto kobiety pytał o zdanie a szczególnie o to jakie cechy widzą w swoim ideale :D Analogicznie do dzisiejszych ankietowanych, są pewnie tak samo realne jak "statystyczny kowalski".
Czy jak zona mówi do mnie ze "dla niej jestem idealny" to znaczy ze powinienem zostać tutaj ujety jako przyklad?
Koniecznie 😉😅
Teraz powinien przyjść czas na "opis postaci" 😉
@nefretette @ona_bez_tabu @orja
Drogie Panie, jak bardzo się mylę?
Już w latach 70tych Danuta Rinn pytała „Gdzie Ci mężczyźni?” 😅 A tak poważniej, to bardziej jestem zwolennikiem „energii” niż męsko, kobieco „ści”. Natura nas trochę usytuowała dając pewne predyspozycje fizyczne, które obecnie nie mają większego znaczenia. A żeby ten silny chciał tak polować i obronić kobietę to chyba ten role plan dominujący mężczyzna i uległa kobieta od zawsze był pozorny 😂 Ale jak to zawsze bywa, żeby coś się zmieniło to musimy przekroczyć pewną granicę na drugą stronę więc może żeby wszystko wróciło na dobre tory - mężczyźni musieli trochę zniewieścieć - tak żeby chociaż przyznać się do swoich słabości i móc się nimi zaopiekować. Dla mnie nie ma nic bardziej męskiego niż świadomy swojej emocjonalności mężczyzna - a to o takiego wcale nie jest łatwo ;) ale też ciekawi mnie czym dla Ciebie jest ta siła, racjonalność i dominacja u mężczyzn bo może czujemy podobnie ale inaczej to określamy 🫶
Mężczyzna dla którego jestem gotowa zdjąć majtki to taki który jest racjonalny ale ma świadomość własnych emocji i nie wstydząc się ich potrafi je okazać i o nich rozmawiać. Jego siłę, dominację i wiedzę życiową mogę kolokwialnie porównać do tej ojcowskiej.
Nie ma dla mnie nic bardziej zniechęcającego u mężczyzn jak "zimna ryba" na powitanie i sianko w głowie.
Tak, masz rację tu o energię męskości chodzi.
Ja to nie wiem jak było kiedyś, za młoda jestem ;) Ideały które są teraz do mnie nie trafiają tzn ja się nimi nie kieruje. Dla mnie istotne jest to że ma być to dobra osoba i mamy mieć wspólny vibe...
o energię męskości chodzi.
O to żeby on nie bał się przycisnąć mnie do ściany i namiętnie całować.
O to by nie bał mówić mi że ma gorszy czas i mentalnie nie wyrabia.
O to by mu się chciało dbać o związek/układ i o nim rozmawiać.
O to by nie uciekał ze strachem w oczach lub nazwał mnie nachalną kiedy to ja wykonam pierwszy krok pytając o spotkanie.
A czy to nie jest czułość, wrażliwość i kochanie? Ja nie widzę, aby te cechy szły w innym kierunku niż dominacja, siła i racjonalność. Błądzimy po stereotypach, a każdy jest tylko człowiekiem i w różnym stopniu „jakimś”. Każdy też jest inny na różnych etapach życia, relacji, ewoluuje… Przynajmniej taką mam nadzieję ;)
@libra ja nie ma kategorii, miałam totalnie odmiennych facetów i w żadną stronę nie powiedziała bym że ten był lepszy bo to. Oprócz wyglądu musi być ten vibe i wiele rzeczy przestaje mieć znaczenie :)))
pytanie kluczowe, czym jest prawdziwa męskość, a czym prawdziwa kobiecość. Wydaje mi się, że nie da się odpowiedzieć na te pytania. Terminy męskość i kobiecość są stereotypowe, stworzone przez społeczeństwo, które się ciągle zmienia. Dla mnie prawdziwy mężczyzna to po prostu osoba, która jest dobrym człowiekiem. Dobrym człowiekiem może też być kobieta. Bardzo ciekawy wątek, myślę że każdy ma zupełnie inne spostrzeżenia i wizję kobiecości/męskości