nie!tabu

Cover image for Fetysze bez wstydu: jak rozmawiać o swoich pragnieniach bez strachu.
Damian Seksuolog
Damian Seksuolog

Opublikowano dnia

Fetysze bez wstydu: jak rozmawiać o swoich pragnieniach bez strachu.

Wyobraź sobie, że twoje najskrytsze pragnienie to… coś nietypowego.
Może lubisz zapach skóry. Może podniecają cię głosy, stopy, lateks, patrzenie – a może dawanie kontroli.
Ale kiedy masz o tym powiedzieć partnerowi czy partnerce – nagle milkniesz. Bo boisz się, że usłyszysz: „CO?! Serio? Ale to dziwne…”

Pragnienia erotyczne to jedno z najbardziej zaminowanych pól relacyjnych – niosą ze sobą ekscytację, ale też wstyd, strach i potrzebę ukrywania się. Czas to zmienić.
Rozmawianie o fetyszach nie musi być krępujące. Może być intymne, zabawne i… uwalniające.

💡 Co to właściwie jest fetysz?

Fetysz to po prostu specyficzny element, który wywołuje podniecenie lub pożądanie – może to być przedmiot, część ciała, sytuacja, zapach, materiał.
To nie „choroba” ani „zboczenie” (choć język społeczny długo tak to przedstawiał).
To część naszej erotycznej tożsamości – czasem wyraźna, czasem ukryta.

🧠 Dlaczego się tego wstydzimy?

Bo żyjemy w świecie, który jednocześnie bombarduje nas seksem i każe nam się go wstydzić.
Media pokazują „bezpieczne” wersje seksu – piękne ciała, przewidywalne scenariusze, zero dziwności.
Ale prawdziwa seksualność nie jest tak „czysta”. Jest organiczna, dziwna, zaskakująca, indywidualna.
I przez to często uznawana za „za dużo”.

Wstyd rodzi się tam, gdzie brakuje języka, akceptacji i przestrzeni do mówienia.

🗣️ Jak zacząć rozmowę o swoim fetyszu?

Zacznij od siebie

Zanim powiesz partnerowi, powiedz… sobie. Zastanów się:
•Co konkretnie mnie podnieca?
•Jak bardzo to dla mnie ważne?
•Czy chcę tego spróbować w praktyce, czy wystarczy mi fantazjowanie?

Zrozumienie siebie ułatwia późniejsze wyjaśnienie innym.

Wybierz dobry moment

Nie rozmawiaj o tym znienacka w środku kłótni albo tuż przed seksem.
Lepiej: „Hej, chciałbym pogadać z tobą o czymś, co jest dla mnie ważne, ale trochę się wstydzę. Czy możemy znaleźć spokojny moment?”

Użyj języka ciekawości, nie żądań

Zamiast: „Musisz się na to zgodzić, bo inaczej nie będę spełniony/a.”

Spróbuj: „Mam coś, co mnie kręci i chciałbym ci o tym opowiedzieć – ale bez presji. Chcę tylko, żebyś mnie poznał/a jeszcze lepiej.”

Daj przestrzeń na reakcję

Twój partner może być zaskoczony, niepewny, zaciekawiony – to wszystko okej. Nie oczekuj od razu entuzjazmu, ale otwartości.
Fetysze nie muszą być „współdzielone”, żeby były akceptowane. Czasem wystarczy, że są… zrozumiane i uszanowane.

🧷 A co, jeśli usłyszysz: „To dziwne” albo „Nie chcę tego”?

Nie każdy musi wszystko rozumieć.
Ale masz prawo do pragnień.
I do tego, żeby nie były wyśmiewane ani oceniane.

Jeśli druga osoba reaguje lękiem – to nie zawsze o tobie. Czasem to jej własne bariery, niewiedza, stereotypy.
Zadaniem partnerstwa nie jest „spełniać wszystko”, ale tworzyć bezpieczną przestrzeń do rozmowy o tym, kim naprawdę jesteśmy.

✅ Kilka pomocnych zdań, które możesz użyć:

•„Zawsze mnie to trochę kręciło, ale nigdy nie mówiłem/mówiłam tego głośno.”
•„Nie chodzi mi o to, żeby to od razu robić – tylko żebyś wiedział/a, że to część mnie.”
•„Dla mnie to bardziej forma zabawy/eksploracji niż warunek konieczny.”
•„Nie oczekuję, że to od razu zrozumiesz – ale zależy mi, żebyś wiedział/a.”

🌈 Fetysze to nie ‘dziwność’ – to język erotyczny duszy

Seksualność nie ma jednej definicji.
Nie musi być „normalna”, żeby była prawdziwa.
Nie musi być „wspólna”, żeby była ważna.
Warto mieć odwagę rozmawiać – nie po to, żeby uzyskać zgodę, ale by uzyskać bliskość.

I pamiętaj: jeśli twój fetysz nie krzywdzi innych i jest wyrażany za zgodą – nie ma w nim nic złego.
Może to właśnie dzięki niemu dowiesz się o sobie czegoś, co zmieni Twoje życie (lub przynajmniej łóżko).

Najlepsze komentarze (0)