Czym jest dla mnie uległość?
Bycie tylko dla Niego. Absolutne oddanie duszy i ciała, właśnie w tej kolejności. Bezgraniczne zaufanie i poddanie się...
Dla dalszych działań, możesz rozważyć zablokowanie tej osoby i/lub zgłaszanie nadużyć
Czy mógłbym wiedzieć jak wygląda Wasza rutyna dnia codziennego? Np zwykłe ustalanie "co jemy na śniadanie"? Widziałem w poprzednim poście że macie ciągle taki tryb związku.
Zazwyczaj dzień zaczynamy od kawy, którą ja podaje. Śniadania zwykle jemy w pracy, ale jak się da to w domu. Z racji rodzaju zajęcia, ciężko nam ustalić stałe godziny i posiłków i w ogóle czegokolwiek innego :)
Zazwyczaj mam na każdy dzień zakres zadań do wykonania, zarówno te codzienne domowe obowiązki, a czasami coś dodatkowego Pan wyznacza. Melduję się co godzinę, niezależnie od okoliczności.
Czasami Pan zleca mi napisane scenariusza dotyczącego wieczornej "sesji" (nie lubię tego słowa:)).
Żyjemy jak każda inna para, tyle że naszą codzienność wyznacza kontrakt :)
W zle pytanie trafiłem... :)) W waszym życiu to sesja trwa chyba wiecznie :)? Macie kontrakt od początku Waszego związku? :O
Nie nazwałabym tego sesją. :-) Moje życie jest podporządkowane Panu i moim obowiązkom. Kontrakt podpisaliśmy jakoś po trzech latach. Ale to było tylko spisanie tego, co wcześniej już zostało ustalone.
Czy można wiedzieć co macie takiego zawarte w kontrakcie? coś czytałem na ten temat ale dla mnie to troche totalnie abstrakcja. Fajnie że wam to tak działa, że się tak dobraliscie!
Wiesz co...? U nas, jak pisałam, niewiele się zmieniło pod względem naszych stosunków, po tym jak go podpisaliśmy. To była raczej moja potrzeba i chęć :)
W kontrakcie jest moja deklaracja, że oddaję się Panu w całości i staję się Jego własnością. Jest lista rzeczy zakazanych, warunki otrzymywania nagród i kar.
Zakres moich obowiązków, przykładowy plan dnia. Sposób zwracania się do Pana i określenie mojego zachowania w Jego obecności, przy innych.
Zobowiązanie do samorozwoju, niezaniedbywania studiów, praca nad sobą.
Jest informacja dotycząca moich granic i rzeczy, których nie zrobię - edytowalna:), zazwyczaj znikają z niej rzeczy:)
Co jeszcze? Absolutna szczerość, brak tajemnic.
Zakaz używania słowa NIE - z tym mam największy problem :P
Co chyba najważniejsze, na początku jest wpisana deklaracja Panu, że bierze za mnie odpowiedzialność, za moje bezpieczeństwo, zadba o moje zdrowie psychiczne i fizyczne.
Brzmi bardzo abstrakcyjnie dla mnie ale wiem że to totalnie inny świat i staram się go rozumieć :) Czy stosujecie aneksy do niego :D? czy kontrakt jest tak uniwersalny że nie ma potrzeby? czy ponad wszystko się go trzymacie? nie ma wyjątków ?
ps. Bardzo dziękuje za interesujące wyjaśnienia!
Aneksy są, ale zasadniczy kontrakt się nie zmienia. Zdarza nam się dopisywać rzeczy, które wychodzą na bieżąco. Zresztą…. Ja nie jestem „łatwa w obsłudze”- lubię się buntować, jestem zadziorna i zdarza mi się pyskować.
Wiadomo, życie różnie się układa i nie zawsze mamy możliwość w stu procentach funkcjonować wg tego, co jest zapisane.
Ale generalnie- staramy się :-)
A jak znajomi i rodzina, wie o tym czy po porostu ukrywacie to przed nimi?
Nikt nie wie
I to jest najważniejsze, bawcie się dobrze do końca świata i jeden dzień dłużej!