Drogi Nieznajomy,
Ida święta. To taka informacja gdybyś nie miał kalendarza ani okien.
Przepraszam za to że pozwalam sobie na taki żarcik ale ja sama nie wiem co zrobić z tym czasem. Robię to co robią wszyscy - ubieram choinkę, chodzę na jarmark i cicho klnę pod nosem czekając na pomoc przy kasie samoobsługi. Codzienność.
W tym całym szumie wyłapuje ludzi, miejsca, zapachy które zatrzymują mnie na chwilę.
Gdzieś mijając Cię w tłumie uśmiecham się do Ciebie. Zatrzymuje na chwilę wzrokiem. Idę dalej swoją ścieżką. Bo kiedyś mnie znajdziesz. W najmniej oczekiwanym momencie. Bo kiedyś może niedługo te święta znowu będą mnie cieszyć.
Najlepsze komentarze (0)