Hej! Szczerze zdziwiło mnie to, że nikt nie wspomniał o bardzo popularnym pingwinku! Mam go i ja. Co prawda jest to moja pierwsza i jedyna zabawka erotyczna, ale zdecydowanie mogę ją polecić wszystkim, szczególnie początkującym :)
Pingwinek to masażer łechtaczki, który świetnie nadaje się do seksu w pojedynkę, ale również z partnerem_ką.
Jak zapewne znany jest wam fakt, że kobiecie najłatwiej osiągnąć orgazm poprzez stymulację łechtaczki... po zewnętrznej stronie układu rozrodczego;) I tu do gry wchodzi właśnie ta zabawka, która gwarantuje niezwykle intensywny orgazm i mnóstwo satysfakcji
Myślę, że tak jak mówi się o niektórych perfumach - musisz ją mieć w swojej kolekcji! - tak ja uważam, że pingwinka powinna mieć każda osoba z cipką :)
A wy co uważacie? Macie, polecacie?
Pozdrawiam
Dla dalszych działań, możesz rozważyć zablokowanie tej osoby i/lub zgłaszanie nadużyć
Najlepsze komentarze (7)
Post zaliczony do #challengewrzesnia ✅
Mój ulubieniec! Dopóki nie poznałam się z… lelo sona 😅
Lelo jest aż taka wielka zmiana w porównaniu do pingwinka?
Zupełnie coś innego :)
Że intensywniejsze doznania czy zupełnie jakby inaczej oddziałuje?:)
Inaczej działa i inne doznania. Na pewno ma też mocniejsze tryby. Lelo jest określane jako „do zadań specjalnych” i zgodzę się z tym 😅 i wydobywa takie rzeczy, których pingwinek nie da rady!
Czyli wart swojej ceny ?:)